wtorek, 10 listopada 2009

Przyszła Tosia

Tosia narysowała przed chwilą kwiatki. Jeden z nich był czerwony i Mikołaj powiedział że to w takim razie na pewno mak. A Tosia powiedziała, że nie żaden mak tylko oktawian, a ten następny to etawian, kolejny - atawian, a różowy to pitawian.
Potem bawili się w dom i Tosia urodziła Mikołajowi dziecko..

Brak komentarzy: