Wczoraj kąpałam się z Polą, a że postanowiłam ogolić sobie nogi. Pola była tym bardzo zainteresowana. Powiedziała, że ma malutkie włosy ale też chce się tak drapać.
Dzisiaj obejrzałam film "Jak tresuje się dziewczynki" Zbigniewa Libery.
W pewnym wywiadzie powiedział:
"Dla mnie był to fenomenalny przykład procesów, których oczywistości jesteśmy świadomi, ale których zazwyczaj nie dostrzegamy, jakby nie zdajemy sobie sprawy z ich obecności w naszym życiu".
Nie jesteśmy chyba w stanie wyznaczyć granicy między tym co naturalne, a tym co wyuczone.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
▼
2009
(178)
-
▼
listopada
(18)
- Andrzejki w przedszkolu
- Powikłania po grypie..
- Pediatra w przychodni
- Eksperyment nocnikowy pod znakiem zapytania.
- Bank na całe życie.
- Zmiana fryzurki
- Ala od kotów.
- Niedzielny poranek na Targowej. Widok z trzeciego ...
- Już w grudniu Libera będzie w Zachęcie
- Jest nadzieja
- Uległam. A może poległam.
- Eksperyment nocnikowy. C. d.
- Przyszła Tosia
- Miasto jest sztuczne.
- Nowy gatunek w naszym domu.
- Jest postęp malutki
- Zapalenie ucha
- Odkryłam cudowny lek...
- ► października (11)
-
▼
listopada
(18)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz