wtorek, 10 listopada 2009

Eksperyment nocnikowy. C. d.

Pola nie specjalnie robi sobie coś z tego że nie nosi pieluch. Zachowuje się jakby dalej je nosiła. Jest tylko taki malutki postępik - przestała (czasem przynajmniej) protestować, gdy proponuję żeby usiadła na nocnik. Nie wiele jednak w tym nocniku ląduje jak na razie. Zdecydowana większość nadal w majtkach, spodniach i na podłodze. No i jak pytam co to jest, to mówi, że to nie ona tylko Mikołaj. Hmm..

Brak komentarzy: