wtorek, 10 listopada 2009

Miasto jest sztuczne.

Ludzie w mieście odsuwają myśl o przemijaniu i śmierci. Wczoraj wywieźli z Targowej wielką ciężarówkę brązowych, martwych liści. Nawet te z trawnika zabrali. Robili to bardzo sprawnie późnym wieczorem. No i przecież użyźniłyby trochę ziemię tym biednym drzewom. Tęsknię za bardziej naturalnym miejscem, jakaś wieś może..

Brak komentarzy: