poniedziałek, 8 czerwca 2009

W dzień wszystko mnie rozprasza. No i znów zwalam na dzieci.

W dzień nic nie powinnam pisać, chyba że tylko notatki które redaguje się wieczorem. Jak przeczytałam to co napisałam o tym zegarze i sowach to od razu musiałam poprawiać, bo jakieś powtórzone zdania, pourywane myśli.
Już poprawiałam więc chyba jest w końcu zrozumiałe.

Brak komentarzy: