piątek, 12 czerwca 2009

Podróże kształcą

Ostatnie dni spędziłam na całodniowych odwiedzinach u przyjaciół. To wciąga. Każdy dzień był niesamowity. I chyba dobrze to na mnie działa bo wysprzątałam dom, znaczy zamiotłam piasek i różne śmieci z podłogi, pozbierałam porozrzucane po całym domu i powciskane w różne kąty zabawki i pościerałam trochę kurzy. Przywiesiłam też fajny plakat w kiblu.

1 komentarz:

KahRos pisze...

O! Nie widziałam go!