czwartek, 26 lutego 2009

Odużony miłością

Dzisiaj w przedszkolu koleżanka powiedziała Mikołajowi że go kocha po czym , gdy wyszliśmy na zewnątrz, pobiegli razem przed siebie. Pobiegli w lewo choć zwykle chodzimy w prawo i nie reagowali na żadne wołania. Dogoniłyśmy ich dopiero przy kolejnej przecznicy w jakimś podwórku.

Brak komentarzy: