poniedziałek, 23 lutego 2009

Nici z pracy wieczorem Idę spać, chociaż teraz wolałabym się upić.

kurwa kurwa kurwa. co zrobić z agresją. jestem totalnie wściekła. jest 23:30 a mikołaj jeszcze nie śpi i ryczy bo jest zmęczony i na nic nie ma siły. idiota. najpierw jadł do 22 potem siedział i czekał nie wiem na co i ciągle jęczy. ja na niego wrzeszczę i jest jeszcze gorzej. Już nie mogę tej swojej agresji opanować i to mnie jeszcze bardziej dołuje.

2 komentarze:

KahRos pisze...

Kurwa, kurwa, kurwa ;]
3m się, wiosna niebawem kochana

maga karpo pisze...

Nawet się trzymam. Nie biję :D