sobota, 22 sierpnia 2009

Skomplikowany albo absurdalny. Sama nie wiem.

Mikołaj ma tak, że jak jest głodny to przeważnie nie mówi, że jest głodny i chciałby coś zjeść, tylko zachowuje się dziwnie. Np. jest okropnie marudny, smutny, płaczliwy lub agresywny. Jedynie agresję potrafię tu logicznie wytłumaczyć. Smutkiem i marudzeniem raczej trudno zdobyć pożywienie. Czasem obawiam się jak on sobie w życiu poradzi.

Brak komentarzy: