niedziela, 30 sierpnia 2009
Pracować za pieniądze - to byłoby coś
Od jakiegoś czasu mamy strasznie mało pieniędzy. Mamy około 20 złotych na najbliższe parę dni. W tym całym kryzysie finansowym dowiedziałam się jednego - moje samopoczucie nie ma nic wspólnego z sytuacją finansową. Właściwie to zadziwia mnie spokój w mojej głowie w tej sytuacji. Dzisiaj miałam około 5 złotych i w parku pod drzewem znalazłam całą piątkę! Pomnożyłam więc swoje pieniądze dwukrotnie. I jak tu nie być dobrej myśli?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
▼
2009
(178)
- ► października (11)
-
▼
sierpnia
(20)
- Pracować za pieniądze - to byłoby coś
- Mikołaj zaczął pytać..
- energia i cisza - miejsce doskonałe
- Oszczędzamy. A raczej zdobywamy żywność.
- Skomplikowany albo absurdalny. Sama nie wiem.
- Najbardziej to lubię moją bibliotekę, bo tam jest ...
- wakacje zbyt krótkie
- kryzys..
- Praktyczni faceci.
- To się dziewczynom spodoba
- Jeszcze o hałasie
- Zakłócenia
- Funkcje mamy - oczami pięciolatka
- Pytania egzystencjanle
- Nasz dom nie sprzyja życiu małżeńskiemu, przynajmn...
- Dzisiaj śniło mi się, że ucieka mi ważny pociąg i ...
- Masakra
- Gościnnie u mamy
- Koniec wolności
- Litwo... część druga
1 komentarz:
Pamiętaj, że do cioci Kasi na obiad jest blisko :) I że wcale całych dni nie spędzam w pracy ;) U mnie z kasą spoko, za to ze spokojem w głowie słabo.
Prześlij komentarz