Dzieci włażą mi na głowę. Asz pracował przez 3 noce po 12 h, więc wczorajszej nocy kończyli Kupon, a potem chodzili po knajpach do 6 rano.. Czuję się fatalnie. Dzieci mnie wkurwiają. Asz śpi.. Jest 10 więc już 3 godziny dzieci mnie denerwują.
Wczoraj trochę skanowałam ale usnęłam dość szybko. Pola płakała w nocy więc się nie wyspałam. Ostatnie dwa dni nic nie sprzątałam, więc jest totalny syf i chaos. Dzisiaj przyjeżdża teściowa. Nawet się cieszę, chociaż wiem że będzie ciężko. Zawsze jest. No i boję się że na 4 dni może zostać...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2009
(178)
- ► października (11)
-
▼
2008
(32)
-
▼
listopada
(11)
- Dzieci włażą mi na głowę. Asz pracował przez 3 noc...
- Nasza klasa ..
- jesienna
- Islandia zbankrutowała
- usiąść przed telewizorem i czekać aż mama ugotuje ...
- Mojej koleżance stwierdzono urojenia psychiczne. J...
- Świeczki na 3 lata
- To mnie smuci i złości
- Poimprezowy bałagan wzmacnia rozbicie umysłowe. Na...
- 4 LATKA
- Raczej nie krzyczę chyba dużo na dzieci ale czasem...
- ► października (21)
-
▼
listopada
(11)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz