wtorek, 8 września 2009

Senność. Jesienna?

Od paru dni piję przed usypianiem dzieci kawę albo yerbę, po czym zasypiam z nimi jak dziecko. Nawet jak zdarza mi się potem przebudzić, to niewiele jestem w stanie zrobić. Chodzę nieprzytomna.

Tomek powiedział, że nie powinno być zimy tylko wiosna lato i trochę jesieni ale tylko tej ciepłej. A ja powiedziałam, że lubię jak się zmieniają pory roku i jak czasem trzeba się owinąć ciepłym kocem. Powiedział, że bez sensu, bo lepiej jak grzeje słońce.
Mikołaj się cieszy, że zbliża się jesień. Oprócz Tomka wszyscy mamy jesienią urodziny.

1 komentarz:

KahRos pisze...

Ciekawe co powie Pola?