piątek, 30 kwietnia 2010

jakieś pity?

Właśnie 10 minut temu minął termin rozliczania się z systemem. Może jutro spróbujemy to zrobić.. Może.

3 komentarze:

KahRos pisze...

Może lepiej w takim razie już się im nie przypominaj?

maga karpo pisze...

Tomek w końcu dzisiaj doniósł im te pity no i powiedzieli że jak się rozlicza wspólnie z żoną to nie można po 31 kwietnia, a jak samemu to można się spóźnić. Nie chciała wziąć tych dokumentów i Tomek musiał ją zmusić do tego..

maga karpo pisze...

Skończyło się na tym, że jednak musieliśmy się osobno rozliczyć. Oznacza to że musiałam wypełnić te cholerne druczki, a Tomek się cieszył, że muszę się na tych bzdurach koncentrować. Kochany mąż dba o to, żeby żona nie dostała zaniku* mózgu.

* zanik tkanki - następuje w wyniku nieużywania

PS. Jednym z efektów ubocznych macierzyństwa bywa poważna redukcja mózgu.